- 5 kg świeżego głogu (lub owoców dzikiej róży)
- 5 kg cukru
- 10 g kwasku cytrynowego
- 4 g pożywki do drożdży winiarskich
- 1 paczka drożdży winiarskich madera, shery lub tokaj
- 10 l wody
Drożdże wsypać do czystej, wyparzonej butelki o objętości ⅛ - ¼ l, zalać przegotowaną i ostudzoną wodą zatkać butelkę kawałkiem płótna i pozostawić w temperaturze pokojowej. Nazajutrz wyspać łyżeczkę cukru i drobinę pożywki dla drożdży, wymieszać i nadal trzymać w umiarkowanym cieple. Po dwóch, trzech dniach zawartość butelki zacznie poruszać się w płynie ukażą się banieczki powietrza, a na powierzchni piana. Drożdże są wówczas gotowe do rozpoczęcia pracy z owocami. Owoce, zebrane najlepiej wówczas, gdy przemarzną przebrać umyć pokroić wrzucić do dużego, glinianego garnka i zalać 5 l wrzącej wody. Następnego dnia dodać 1 l syropu zawierającego 1 kg cukru, 2 g pożywki i butelkę dobrze fermentujących drożdży, wszystko to dokładnie wymieszać z owocami, zawiązać garnek płótnem i zostawić w cieple na 5 dni. Po upływie tego czasu płyn zlać znad osadu, owoce wycisnąć przepłukać dwoma litrami przegotowanej wody, wlać do gąsiora i dodać 2 l syropu zawierającego 2 kg cukru. 10 g kwasu cytrynowego i 2 g pożywki dla drożdży. Zamknąć gąsior korkiem z rurką fermentacyjną zostawić go na 4-6 tygodni. Zlać młode wino znad osadu i ponownie wlać do gąsiora na kilka miesięcy, po czym rozlać do butelek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz